Myrchowanie po naszemu czyli "skok na wakacje"

Trudno w to uwierzyć, ale Jarosław Muchowski Wójt Gminy Sońsk przez całą pierwszą kadencję NIE WYKORZYSTAŁ aż 115-tu dni urlopu. Tak, dobrze przeczytaliście, 115 dni. Zaskoczeni?

Jak to możliwe, że przez ponad 5 lat pełnienia swojej funkcji, wójt nie znalazł czasu na wakacje? Czy wynika to z nieumiejętnego zarządzania gminą, obowiązkami i czasem pracy czy jest świadomym “skokiem na kasę”?

Tak czy inaczej, za te niewykorzystane dni Urząd Gminy Sońsk dostał rachunek do uregulowania. Ze środków gminnych, czyli de facto z naszych podatków, wypłacono mu ekwiwalent w wysokości 71037,50 złotych. Tak, tak … ponad 70 tysięcy złotych.

Tymczasem na ostatniej sesji Rady Gminy uchwalono podniesienie podatków (m.in. od nieruchomości). To już wiecie na co pójdą po zakończeniu obecnej kadencji!!!

1 polubienie

Normalnie tytan pracy, a jak byłam w urzędzie i potrzebny był podpis wójta to się okazało, że się nie da bo wójt ma dzisiaj urodziny i nic dzisiaj nie podpisuje. Musiałam przyjść następnego dnia. Taki to pracuś jest.

1 polubienie

Aż się prosi, żeby skomentować to klasykiem :laughing: :laughing:

1 polubienie

Mi tu inna klasyka przychodzi do głowy - z wywożeniem taczkami na kupę gnoju. Jarek od gnoju zaczynał i na gnoju może skończyć…

Niestety, takie praktyki w samorządach są nagminne - 30… 40…50… dni to standard. Ale tu to widzę że po całości poszło!